ten weekend, jak na razie zaliczam do jak najbardziej udanych :D
wczoraj dwór z chlopakami - szymura do nas zawitał - było bardzo sympatycznie :D a nastepnie ciekawa rozmowa z M:* 
dzisiaj wreszcie mogłam sie wyspać! wstałam sobie o 10, potem zakupy z mamuśką i Olu a wieczorem do kina na Harrego z ekipcią! :> film ogolnie spoko, na pewno lepszy niz poprzednia czesc
ten tydzien to jest jakas masakra, sprawdzian na sprawdzianie, niech wreszcie dadzą nam odpocząć chociaz chwilke :< ja juz nie wyrabiam, jest 1:00 a ja zamiast sobie spać ide zaraz uczyc sie historii
(bo ja na razie kurnik i skype z Okła hahahaha !)
+jaram sie, bo znalazlam z tata sposób w jaki moglabym zarabiac sb jakas kase, haha :D tylko nie wiem czy wypali, ale badzmy dobrej mysli!
+jutro miałam jechać do czarnej, ale nie wypaliło, jacie :< a tak bardzo chcialam! 
ale za tydzien chyba wypali, MAM NADZIEJE! :)
+hahahah dzieki babciu <3333333333
+czas kupić porządne przybory do rysowania i iść ''do przodu'' !
+jutro cały dzien w domu pewnie przesiedze, nieeeeeeeeeeee :<